Pytanie zapewne daremne, bo nie sądzę by ktokolwiek z SMFu się dołożył do składki na PolakPotrafi, lecz co tam:
Grał w to ktoś?
Właśnie sobie przeczytałem zasady i nie widzę żadnego ładu i składu w tej grze. Nie rozumiem celu powstania takiego tworu - miał to być mechanizm do trochę bardziej sformalizowanego opowiadania historyjek?
S/Lay w/Me
-
- Osadnik
- Posty:328
- Rejestracja:2011-11-14, 20:57
- Lokalizacja:Łódź
S/Lay w/Me
Ostatnio zmieniony 2014-03-23, 01:44 przez Lukrecjusz, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: S/Lay w/Me
Tak.Lukrecjusz pisze:Grał w to ktoś?
Tak, chyba temu służy większość podręczników.Lukrecjusz pisze:Nie rozumiem celu powstania takiego tworu - miał to być mechanizm do trochę bardziej sformalizowanego opowiadania historyjek?
Uważam Sleya za bardzo dobry i dobrze napisany system. Przeczytaj jeszcze raz, lub dwa razy- może zaskoczy. Zaimki osobowe w polskiej edycji psują nieco odbiór. Pamiętaj, że ile razy gra zwraca się do "Ja" używa żeńskich form a do "Ty" męskich.
Chętnie zagram sesję...
zgłoszenia mejlem.
zgłoszenia mejlem.
-
- Osadnik
- Posty:328
- Rejestracja:2011-11-14, 20:57
- Lokalizacja:Łódź
„Tak, chyba temu służy większość podręczników.”
>>> chyba nie, bo mamy też zasady rozliczania czynności i wydarzeń, toteż nie do końca można mówić tutaj w tym wypadku o czystym opowiadaniu historyjek.
Pomimo modzenia nad tym (po)tworem nie jestem w stanie zrozumieć zamysłu tak chaotycznej para-gry. Przekład zachacza wręcz o bełkot, ciężko się to czyta. Nie zaskoczyło za pierwszym razem, nie zaskoczy za kolejnym. Przypomina mi to indiasa „Adventures in Space!!!”, który był równie bezcelowy.
Dobrze tego typu gry określiła kiedyś jakaś losowa tylda z polteru - „Rzuć k6. Kto wyrzuci więcej ten opowiada co się dzieje”.
I jeszcze kwestia ilustracji, które bodaj wzorowane są na stylu magii i miecza, lecz o ile pamiętam, to obrazki z Conana czy Kaina nie straszyły niepotrzebną nagością. Zawód i tutaj.
___
Opowiadanko „Mam cię pod stopami”, które dodawane było do wydania z polakpotrafi, rzeczywiście posiada kilka odniesień do mechaniki gry, lecz jest ostatecznie bezcelowe. Wielki zawód i na tej linii. 10zł wyrzucone w błoto.
Oby „Bestie i Barbarzyńcy” nie zawiedli, bo wkład był znacznie większy.
___
Warto także odnotować prawie całkowity brak zainteresowania tym wpisem na podforum RPG, co może świadczyć o wymarciu zainteresowania erpegie.
>>> chyba nie, bo mamy też zasady rozliczania czynności i wydarzeń, toteż nie do końca można mówić tutaj w tym wypadku o czystym opowiadaniu historyjek.
Pomimo modzenia nad tym (po)tworem nie jestem w stanie zrozumieć zamysłu tak chaotycznej para-gry. Przekład zachacza wręcz o bełkot, ciężko się to czyta. Nie zaskoczyło za pierwszym razem, nie zaskoczy za kolejnym. Przypomina mi to indiasa „Adventures in Space!!!”, który był równie bezcelowy.
Dobrze tego typu gry określiła kiedyś jakaś losowa tylda z polteru - „Rzuć k6. Kto wyrzuci więcej ten opowiada co się dzieje”.
I jeszcze kwestia ilustracji, które bodaj wzorowane są na stylu magii i miecza, lecz o ile pamiętam, to obrazki z Conana czy Kaina nie straszyły niepotrzebną nagością. Zawód i tutaj.
___
Opowiadanko „Mam cię pod stopami”, które dodawane było do wydania z polakpotrafi, rzeczywiście posiada kilka odniesień do mechaniki gry, lecz jest ostatecznie bezcelowe. Wielki zawód i na tej linii. 10zł wyrzucone w błoto.
Oby „Bestie i Barbarzyńcy” nie zawiedli, bo wkład był znacznie większy.
___
Warto także odnotować prawie całkowity brak zainteresowania tym wpisem na podforum RPG, co może świadczyć o wymarciu zainteresowania erpegie.
Ostatnio zmieniony 2014-03-24, 10:38 przez Lukrecjusz, łącznie zmieniany 3 razy.
Wolisz żeby ludzie przychodzili i mówili że ich to nie obchodzi?Warto także odnotować prawie całkowity brak zainteresowania tym wpisem na podforum RPG, co może świadczyć o wymarciu zainteresowania erpegie.
Tak, Conan jest doskonałym przykładem dobrego smaku, umiarkowania i równouprawnienia. Prawda, Red Sonia?I jeszcze kwestia ilustracji, które bodaj wzorowane są na stylu magii i miecza, lecz o ile pamiętam, to obrazki z Conana czy Kaina nie straszyły niepotrzebną nagością. Zawód i tutaj.
Ostatnio zmieniony 2014-03-24, 11:53 przez Jet, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Osadnik
- Posty:328
- Rejestracja:2011-11-14, 20:57
- Lokalizacja:Łódź
„Wolisz żeby ludzie...”
>>> Mnie to ryba, rpg to przestarzała już rozrywka która wymarła przez swą niszowość.
Co do ilustracji - Rozumiem punkt, acz zobacz, że nawet ten Conan i postacie kobiece nie są nagie w najprostszym słowa znaczeniu.
>>> Mnie to ryba, rpg to przestarzała już rozrywka która wymarła przez swą niszowość.
Co do ilustracji - Rozumiem punkt, acz zobacz, że nawet ten Conan i postacie kobiece nie są nagie w najprostszym słowa znaczeniu.
Ostatnio zmieniony 2014-03-24, 14:10 przez Lukrecjusz, łącznie zmieniany 1 raz.