Krucze Larpy
Moderator:Avalanche
Krucze Larpy
Poprzednie rok byl dla mnie rokiem niemal calkowitego celibatu rpgowego... no i jeszcze zakonczyla sie drama wilkolacza trwajaca az 6 lat...
Ale nie ma co sie uzalac nad przeszloscia... trzeba isc dalej przed siebie...
Ostatnio milalem szczescie poprowadzic kilka larpow i powiem Wam, ze dopiero teraz odczulem jak tego strasznie mi brakowalo. Najblizszy semestr zimowy zapowiada sie dosyc przerazajaco poniewaz jedynym dniem bez pracy jaki bede mial to bedzie poniedzialek...
propozycja jest zatem prosta:
Chcialbym na nowo ruszyc z prowadzeniem cyklicznych larpow - 1 do 2 na miesiac, ktore odbywalyby sie w niedziele w przedziale czasowym ok 16 - 21... Larpy ruszylyby mniej wiecej od polowy pazdziernika. Co wiecej moj glod larpowy po ostatnim u-bocie rozrosl sie do takich rozmiarow, iz mam ochote na prowadzenie az 2 dram:
- Werewolf: the forsaken - zaczynamy od smiertelnikow wiec znajomosc systemu nie jest konieczna a wrecz jest nie wskazana. Nadmienie, iz bedzie to moja interpretacja tego swiata nieco moze odmienna od prezentowanej w podreczniku
- Wampir: maskarada - kontynuacja larpa przeprowadzonego na u-bocie... czyli fikcyjne miasto Krucza Góra, w ktorym powstaje cos zupelnie nowego - swoista hybryda camarilli i sabatu. Sam nie wiem jak sie to potoczy ale na pewno bedzie to takze autorskie podejscie do tego systemu...
czekam na wasze sugestie i deklaracje...
Ale nie ma co sie uzalac nad przeszloscia... trzeba isc dalej przed siebie...
Ostatnio milalem szczescie poprowadzic kilka larpow i powiem Wam, ze dopiero teraz odczulem jak tego strasznie mi brakowalo. Najblizszy semestr zimowy zapowiada sie dosyc przerazajaco poniewaz jedynym dniem bez pracy jaki bede mial to bedzie poniedzialek...
propozycja jest zatem prosta:
Chcialbym na nowo ruszyc z prowadzeniem cyklicznych larpow - 1 do 2 na miesiac, ktore odbywalyby sie w niedziele w przedziale czasowym ok 16 - 21... Larpy ruszylyby mniej wiecej od polowy pazdziernika. Co wiecej moj glod larpowy po ostatnim u-bocie rozrosl sie do takich rozmiarow, iz mam ochote na prowadzenie az 2 dram:
- Werewolf: the forsaken - zaczynamy od smiertelnikow wiec znajomosc systemu nie jest konieczna a wrecz jest nie wskazana. Nadmienie, iz bedzie to moja interpretacja tego swiata nieco moze odmienna od prezentowanej w podreczniku
- Wampir: maskarada - kontynuacja larpa przeprowadzonego na u-bocie... czyli fikcyjne miasto Krucza Góra, w ktorym powstaje cos zupelnie nowego - swoista hybryda camarilli i sabatu. Sam nie wiem jak sie to potoczy ale na pewno bedzie to takze autorskie podejscie do tego systemu...
czekam na wasze sugestie i deklaracje...
There is no Beast without Cruelty...
Hmm no to nowego Wilczka spróbuje :) Ale żeby miał cierpieć przez jakiegoś Wampira to fe ;)
Odpicuj się! www.strojenalarp.prv.pl