Wyprawy do kina: Skyfall
27.X - godzina 21:30
Moderator:Avalanche
Wyprawy do kina: Skyfall
26ego wchodzi do kin nowy Bond - można by było się przejść... a że 27ego mamy walne, to wychodzi fajna opcja integracyjna po walnym. Seans zaczyna się o 22:20.
Film jest w IMAX 2D, z napisami.
Normalny bilet 27 PLN
Ulgowy bilet 20 PLN
Lista:
1. Orions
Film jest w IMAX 2D, z napisami.
Normalny bilet 27 PLN
Ulgowy bilet 20 PLN
Lista:
1. Orions
Ostatnio zmieniony 2012-10-16, 22:20 przez orions, łącznie zmieniany 3 razy.
Kaimada: Najchętniej kupiłbym jeden dodatek i grał na czyjejś podstawce.
Ash: Fuj, to jak uprawianie miłości z własną kobietą, ale na niepościelonym łóżku kolegi.
Ash: Fuj, to jak uprawianie miłości z własną kobietą, ale na niepościelonym łóżku kolegi.
Trochę miejsc już jest pozajmowanych (na razie bez tragedii), ale umówmy się powiedzmy, że w środę 17.X wieczorem rezerwuję na tyle, ile wtedy będzie wpisów.
Kaimada: Najchętniej kupiłbym jeden dodatek i grał na czyjejś podstawce.
Ash: Fuj, to jak uprawianie miłości z własną kobietą, ale na niepościelonym łóżku kolegi.
Ash: Fuj, to jak uprawianie miłości z własną kobietą, ale na niepościelonym łóżku kolegi.
Staszku, zarezerwuj od razu większą ilość. Nie ma problemu, jeśli przyjdzie mniej osób, ale problem będzie, jeśli będziemy zwlekać z rezerwacją zbyt długo.
"You're just jealous because the voices only talk to ~me~."
"Może mój problem tkwi w tym, że jestem cylon hejterem. O przepraszam, tosterosceptykiem."
"Może mój problem tkwi w tym, że jestem cylon hejterem. O przepraszam, tosterosceptykiem."
Update - CinemaCity wrzuciło już info o seansie w wersji IMAX:
Cena w IMAX - 27 normalny, 20 ulogwy
Seans w IMAX jest o 22:20 (no, jest jeszcze o 19:30, ale to za wcześnie).
To jak, wolimy IMAX?
Cena w IMAX - 27 normalny, 20 ulogwy
Seans w IMAX jest o 22:20 (no, jest jeszcze o 19:30, ale to za wcześnie).
To jak, wolimy IMAX?
Kaimada: Najchętniej kupiłbym jeden dodatek i grał na czyjejś podstawce.
Ash: Fuj, to jak uprawianie miłości z własną kobietą, ale na niepościelonym łóżku kolegi.
Ash: Fuj, to jak uprawianie miłości z własną kobietą, ale na niepościelonym łóżku kolegi.