OPEN TOTAL CARNAGE!!!!!!!
Moderator:Avalanche
Ale tak z reguły jest :). W pierwszym turnieju tak naprawde leśniaczek wygrał tylko dlatego że trafiali go na 6. Cała reszta była skromnym dodatkiem (moim zdaniem). Mi w tych turniejach brakuje tylko jednego . Odniesienia do wartościu punktowej modelu ale to już takie moje prywatne marudzenie :P.
Poza tym Tjalowym turnieju wartość punktowa jest jakoś tam uwzględniona więc zobaczymy jak tam to wyjdzie.
Może tym razem mój Lord coś zdziała :P bo tutaj to chłopaczek się nie popisał.
Poza tym Tjalowym turnieju wartość punktowa jest jakoś tam uwzględniona więc zobaczymy jak tam to wyjdzie.
Może tym razem mój Lord coś zdziała :P bo tutaj to chłopaczek się nie popisał.
Ostatnio zmieniony 2009-02-18, 19:19 przez tattva, łącznie zmieniany 1 raz.
dla mnie turniej był ciekawy i złożyło się że przypadkiem wygrała postać której od początku kibicowałem :)
Jedyny problem jest taki że ponieważ nie siedzę w batlu to nie mam zielonego pojęcia o co chodzi z połową skrótów..
A co do wartości punktowej fajnie by było w każdej walce zrobić dodatkową konkurencję w zabijaniu odziału składającego się z podstawowych jednostek armii przeciwnika o sumie punktów odpowiadającej bohaterowi który je zabija
Jedyny problem jest taki że ponieważ nie siedzę w batlu to nie mam zielonego pojęcia o co chodzi z połową skrótów..
A co do wartości punktowej fajnie by było w każdej walce zrobić dodatkową konkurencję w zabijaniu odziału składającego się z podstawowych jednostek armii przeciwnika o sumie punktów odpowiadającej bohaterowi który je zabija
Nie wiem w jaki sposób. Niby dlaczego ucieka?Major pisze: Patrz taki immortal, kontra wieksze demony, przy remisie automatem ucieka.
Turniej zaje. Finał zaje. Zwycięzca Zaje. Lord Kupa też zaje.
Generalnie fajny turniej i fajne postacie. BXVI rzeczywiście miał trochę szczęścia co akurat w battlu jest potrzebne a szczególnie w takich turniejach.
Nie ma lekko w ciężkich czołgach.
Jaqob napisał/a:
To my mamy jakieś "normalne" spotkania?
Chodzę już drugi rok i na ani jednym nie byłem .
"Ja nie widzę problemu, że ktoś płaczę po rozmowie ze mną." -Silvanel
Jaqob napisał/a:
To my mamy jakieś "normalne" spotkania?
Chodzę już drugi rok i na ani jednym nie byłem .
"Ja nie widzę problemu, że ktoś płaczę po rozmowie ze mną." -Silvanel
Tzn ucieka tylko przed Kupą. Bop tak to jest go więcej. On ma 6+1 (smok i on) A demony mają tyle z woundy. No chyba że mówimy o przypadku gdzię DE jest na piechotę :)
Nie ma lekko w ciężkich czołgach.
Jaqob napisał/a:
To my mamy jakieś "normalne" spotkania?
Chodzę już drugi rok i na ani jednym nie byłem .
"Ja nie widzę problemu, że ktoś płaczę po rozmowie ze mną." -Silvanel
Jaqob napisał/a:
To my mamy jakieś "normalne" spotkania?
Chodzę już drugi rok i na ani jednym nie byłem .
"Ja nie widzę problemu, że ktoś płaczę po rozmowie ze mną." -Silvanel
Po nocach mi się to będzie śnić. Do tej pory podłoga mi się trzęsie.Tjal pisze:
ale niech się nie cieszy jego stegadony też znajdą :P ( hermetycznie do Nizioła ;P)
Nie ma lekko w ciężkich czołgach.
Jaqob napisał/a:
To my mamy jakieś "normalne" spotkania?
Chodzę już drugi rok i na ani jednym nie byłem .
"Ja nie widzę problemu, że ktoś płaczę po rozmowie ze mną." -Silvanel
Jaqob napisał/a:
To my mamy jakieś "normalne" spotkania?
Chodzę już drugi rok i na ani jednym nie byłem .
"Ja nie widzę problemu, że ktoś płaczę po rozmowie ze mną." -Silvanel