Tak jak już mówiliśmy od pewnego czasu, chcemy wskrzesić kampanijne granie w WFB.
Mamy teraz trochę ponad miesiąc by ustalić szczegóły w jakiej tym razem formie ma się ona odbywać.
Więc mamy do ustalenia 3 rzeczy ( w kolejności )
1 Sam system rozgrywek
2 Kto i jakimi armiami gra
3 Szczegółowe zasady
Ad.1 Generalnie można powiedzieć że mamy do wyboru 3 systemy prowadzenia kampanij
a) typowa kampania oparta o drzewko, oczywiście można do niej dorobić szczegółową fabułę itd. Najlepiej wtedy grać większe bitwy i żeby gracze byli podzieleni od razu na dwie duże frakcje.
b) kampania planszówkowa
Mamy mapę podzieloną na określoną ilość pół, każdy z graczy ma swoją lokację startową, w której może wykupować wzmocnienia, albo ekonomiczne do samej lokacji, albo rozwinięcia do armii.
Na polach znajdują się zasoby, wydarzenia losowe, punkty kontrolne itd.
Bitwy są rozgrywane kiedy spotkają się główne armię graczy, kiedy w wyniku zdarzenia losowego dochodzi do walki z NPCami ( którymi będą sterować wspólnie przeciwnicy ), lub w sytuacji kiedy ktoś obsadzi jakaś lokację swoimi siłami i na nią wjedzie inny gracz.
Wygrywa ten kto zrealizuje określony cel, przejmie kontrolę nad odpowiednią kombinacją punktów kontrolnych itd.
Takie przykłady zasad by objaśnić w jaki sposób mniej więcej wygląda taka rozgrywka.
c) kampania rpgowa
Podobna do powyższej tylko że gracze nie wiedzą co dokładnie znajduję się na mapie, istnieje koordynator fabularny, gracze mają do wykonania bardziej szczegółowo określone cele. Czasami dochodzi do interakcji bardziej rpgowych, generalnie gracze poza dowodzeniem armiami prowadzą swojego bohatera.
Ad.2 To trzeba by ustalić w miarę szybko by zobaczyć jakie układy armii są możliwe,
Ad.3 Tutaj zbierajmy wszelkie pomysły, jak ustalimy sam system rozgrywki będziemy składać zgromadzone pomysły i potem wybierzemy te najlepiej pasujące do obranej konwencji.
No to zapraszamy do dyskusji.
Kampania w WFB - Dyskusja
Moderator:Avalanche
Kampania w WFB - Dyskusja
Ostatnio zmieniony 2008-10-09, 19:30 przez Tjal, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeżeli gracze się zdecydują na opcję c to jak najbardziej pomoc się przyda, szczególnie w czysto fabularnych rzeczach, odgrywanie BNów,prowadzenia mikro -sesji ( 10-15 minutowe scenki z graczem ) tworzenie zagadek dokumentów itd.
Co do własnej armii ja też takowej nie posiadam
, zapewne w przyszłym roku jak grzecznie na etacie będę wegetował, to zacznę coś zbierać. Na razie przy tym projekcie zajmuję się właśnie sprawami technicznymi.
Co do własnej armii ja też takowej nie posiadam
, zapewne w przyszłym roku jak grzecznie na etacie będę wegetował, to zacznę coś zbierać. Na razie przy tym projekcie zajmuję się właśnie sprawami technicznymi.Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Tjal, łącznie zmieniany 1 raz.
Tak, mnie też opcja 3 najbardziej odpowiada. Przychylam się także do tego aby akcja działa się na kontynencie.
Ja mam nadzieję, że do rozpoczęcia kampanii będę dowodził armią Leśnych Elfów (już czekam na paczuszkę ).
Mogę więc użyczyć Skull Passowe Gobliny oraz Krasnoludy.
Dodam też, że pomysł kampanii - bomba!
Acha, mam do wykorzystania elementy makiety: wzgórze-klif, las, 2xmurki, kamory jako teren niedostępny, obelisk. W przygotowaniu są: kolejne wzgórze, jeziorko i niewielkie ruiny.
Jeśli będzie trzeba mogę zrobić makiety na potrzeby kampanii.
Ja mam nadzieję, że do rozpoczęcia kampanii będę dowodził armią Leśnych Elfów (już czekam na paczuszkę ).
Mogę więc użyczyć Skull Passowe Gobliny oraz Krasnoludy.
Dodam też, że pomysł kampanii - bomba!
Acha, mam do wykorzystania elementy makiety: wzgórze-klif, las, 2xmurki, kamory jako teren niedostępny, obelisk. W przygotowaniu są: kolejne wzgórze, jeziorko i niewielkie ruiny.
Jeśli będzie trzeba mogę zrobić makiety na potrzeby kampanii.
Ostatnio zmieniony 2008-08-04, 22:51 przez nifelheim, łącznie zmieniany 1 raz.
Jak mielismy rok temu podejście do czegoś podobnego ( chociąz wtedy było to mocno niedopracowane , co niestety było widać, co gorsze z mojej winy te braki były )
zaczynaliśmy z armiami 800 p. po 3 miesiącach grania armie bodajże do 1200 dobiły ( chyba nawet 1400 miała największa ), ale do liczb pamięci nie mam, więc jak cuś to z tu obecnych Szczep albo Gesler mnie poprawią.
zaczynaliśmy z armiami 800 p. po 3 miesiącach grania armie bodajże do 1200 dobiły ( chyba nawet 1400 miała największa ), ale do liczb pamięci nie mam, więc jak cuś to z tu obecnych Szczep albo Gesler mnie poprawią.
Kiedy patrzysz w otchłań, pamiętaj że otchłań może się czuć nieswojo
No jestem oczywiście jak najbardziej za taką Ligą/kampanią.
Generalnie powiadomiłem o tym planie moich znajomych spoza klubu (a także tych nie związanych z ośmiornicą) i oni są mega chętni i jarają się pomysłem.
Jeżeli chodzi o armie no to sprawa na razie wygląda tak że są:
Niezdecydowane High Elfy
Wood Elfy się robią
Trochę figurek orków i gobasów mamy
Ja mam trochę krasnoludów (chyba że zdążę je sprzedać ale nie sądzę :( )
Przemek chyba chaos tak?
Do tego dwóch znajomych z kompletnymi Imperium i Krasnoludami.
Jak widać brakuję tych złych. Ja po u-bocie zaczynam zbierać Dark Elfy bankowo.
Tjalu może jednak dasz się przekonać do zielonoskórych. Dużo figsów masz na starcie już ze skullpassa (kupisz to co oni mają i już masz naprawdę dużo)
Generalnie myślę nad połączeniem wszystkich opcji. Mapka i Fabuła razem. Coś jak komputerowi Herosi :D Mamy bohatera którego będziemy prowadzić i dokupować mu umiejki, statsy, zdobywać przedmioty itp. Ale bohatera sobie oczywiście nie wybieramy tylko wyjdzie sam w praniu jakiś dzielny champion jakiegoś oddziału który wyciął kilku przeciwników stając sie jednym z bohaterów rozgrywki.
Wydaję mi się że podział zły dobry będzie za banalny i mało wyrównany zresztą popatrzcie już teraz na układ sił figurkowych.
Zróbmy małe free for all :)
Na razie tyle ale cały czas kminie więc niedługo spodziewajcie się większych konkretów.
Generalnie powiadomiłem o tym planie moich znajomych spoza klubu (a także tych nie związanych z ośmiornicą) i oni są mega chętni i jarają się pomysłem.
Jeżeli chodzi o armie no to sprawa na razie wygląda tak że są:
Niezdecydowane High Elfy
Wood Elfy się robią
Trochę figurek orków i gobasów mamy
Ja mam trochę krasnoludów (chyba że zdążę je sprzedać ale nie sądzę :( )
Przemek chyba chaos tak?
Do tego dwóch znajomych z kompletnymi Imperium i Krasnoludami.
Jak widać brakuję tych złych. Ja po u-bocie zaczynam zbierać Dark Elfy bankowo.
Tjalu może jednak dasz się przekonać do zielonoskórych. Dużo figsów masz na starcie już ze skullpassa (kupisz to co oni mają i już masz naprawdę dużo)
Generalnie myślę nad połączeniem wszystkich opcji. Mapka i Fabuła razem. Coś jak komputerowi Herosi :D Mamy bohatera którego będziemy prowadzić i dokupować mu umiejki, statsy, zdobywać przedmioty itp. Ale bohatera sobie oczywiście nie wybieramy tylko wyjdzie sam w praniu jakiś dzielny champion jakiegoś oddziału który wyciął kilku przeciwników stając sie jednym z bohaterów rozgrywki.
Wydaję mi się że podział zły dobry będzie za banalny i mało wyrównany zresztą popatrzcie już teraz na układ sił figurkowych.
Zróbmy małe free for all :)
Na razie tyle ale cały czas kminie więc niedługo spodziewajcie się większych konkretów.
Ostatnio zmieniony 2008-08-04, 22:55 przez Niziol, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie ma lekko w ciężkich czołgach.
Jaqob napisał/a:
To my mamy jakieś "normalne" spotkania?
Chodzę już drugi rok i na ani jednym nie byłem
.
"Ja nie widzę problemu, że ktoś płaczę po rozmowie ze mną." -Silvanel
Jaqob napisał/a:
To my mamy jakieś "normalne" spotkania?
Chodzę już drugi rok i na ani jednym nie byłem
."Ja nie widzę problemu, że ktoś płaczę po rozmowie ze mną." -Silvanel
Wariant C testowaliśmy i uważam że jest on najlepszy pod warunkiem połączenia z wariantem B. Jak że największym problemem będzie balans pomyślałem o prostym systemie - mianowicie:
-aby było sprawiedliwie mamy mape heksową danego wycinka starego świata
- gracze nie mają pojęcia gdzie są ich armie - dowiaduja sie o ruchach przeciwnika co ture od zwiadowcow, npcow, wyroczni etc.
- każdy heks poza specjalnymi zawiera losowe wydarzenie
*wydarzeń jest x np. 20 - od zajebistych do gownianych w zależności od losu [eventy, spotkania, zasadzki, dołączające się oddziały etc.] - tylko przez losowość da się zapewnić jakąś sprawiedliwość - mogą być np. 3 rozne grupy wydarzen jedna dla terenow dobrych , druga dla zlych, trzecia dla neutrealnych [nie kontrolowanych przez zadna strone
*wydarzenia są losowane na każdym heksie - prędkość poruszania się po drogach to 2 a po innym terenie to 1
*w miastach i osadach za cene jakiegos surowca gracz moglby stawiac garnizon [w zaleznosci od wydatkow mogloyby to byc 3 rozne poziomy wielkosci garnizonu] w ten sposob zabezpieczano by lokacje krytyczne - inny gracz musialby wtedy - chcac odbic miasto pokonac garnizon juz sterowany npcowo
To graść pomysłow do dyskusji. Co sądziecie?
Poza tym jako pierwszą kampanię proponuję mini inwazję chaosu do zatrzymania :D
Mam warriartow i demony wiec moze byc fajnie :D
-aby było sprawiedliwie mamy mape heksową danego wycinka starego świata
- gracze nie mają pojęcia gdzie są ich armie - dowiaduja sie o ruchach przeciwnika co ture od zwiadowcow, npcow, wyroczni etc.
- każdy heks poza specjalnymi zawiera losowe wydarzenie
*wydarzeń jest x np. 20 - od zajebistych do gownianych w zależności od losu [eventy, spotkania, zasadzki, dołączające się oddziały etc.] - tylko przez losowość da się zapewnić jakąś sprawiedliwość - mogą być np. 3 rozne grupy wydarzen jedna dla terenow dobrych , druga dla zlych, trzecia dla neutrealnych [nie kontrolowanych przez zadna strone
*wydarzenia są losowane na każdym heksie - prędkość poruszania się po drogach to 2 a po innym terenie to 1
*w miastach i osadach za cene jakiegos surowca gracz moglby stawiac garnizon [w zaleznosci od wydatkow mogloyby to byc 3 rozne poziomy wielkosci garnizonu] w ten sposob zabezpieczano by lokacje krytyczne - inny gracz musialby wtedy - chcac odbic miasto pokonac garnizon juz sterowany npcowo
To graść pomysłow do dyskusji. Co sądziecie?
Poza tym jako pierwszą kampanię proponuję mini inwazję chaosu do zatrzymania :D
Mam warriartow i demony wiec moze byc fajnie :D
"No Pity! No Remorse! No Fear!"
Ja zwykle mówienie co jest mocne a co słabe nie ma sensu bo wszystko zależy od grającej osoby i tyle. Da się wygrać z każdą armia i każdą armią da się przegrać. Ale generalnie ostatnio zmienili trochę VC w sumie na lepsze (trochę przegieli z nową kawą), Orki i gobasy dalej prawie takie same. Skaveny- nie wiadomo co z nimi zrobią, podręcznik jeszcze nie wyszedł. Bretonia to co zwykle i zawsze. Ogry są ciekawe i całkiem dobrze się nimi gra ale wymagają większego doświadczenia. Chaos demonowy jest fajny, chaos mortal zjebany. High elfy jeszcze nie czytałęm, ale podobno bardziej wyrównali ich poziom. Dark Elfy jak wyjdą to zobaczymy ale zapowiada się super. Krasnoludy lepsze niż były ale nadal ciężko się gra. Imperium jeszcze bardziej uniwersalne i tańsze w ptk. Wood elfy świetne tylko wymaga doświadczenia. Tomb kings nijakie jak na razie.
Nie ma lekko w ciężkich czołgach.
Jaqob napisał/a:
To my mamy jakieś "normalne" spotkania?
Chodzę już drugi rok i na ani jednym nie byłem .
"Ja nie widzę problemu, że ktoś płaczę po rozmowie ze mną." -Silvanel
Jaqob napisał/a:
To my mamy jakieś "normalne" spotkania?
Chodzę już drugi rok i na ani jednym nie byłem
."Ja nie widzę problemu, że ktoś płaczę po rozmowie ze mną." -Silvanel