Forum S.M.F.

Kiedy mawiamy się na jakieś dłuższe poflambergowe pogaduchy ?

Dostosuje się

Jak mi nowe kolano wyczarujesz.

Łap klątwę Purushy

Forvald, Toczka : U nas dwie osoby zdecydowały się nie grać w drużynie, więc miejsca są. ( Chyba, że przyjdzie mi się sprzymierzyć np. z Kaimadą, ochrzczonym na Flambergu "Karimatą". Ew

Dobra dobra w przyszłym roku 2 drużyny Straży Pogranicza i tyle

)

Poulsen Dzięki za foty!

na tym flambergu z mojej strony byla to w zasadzie "akredytacja wspierajaca" ale klimatu załapałem sporo i za rok kupuję topór i przyłaczam się do jakiejś drużyny

W tym roku spróbowałam NPCowania i muszę przyznać, że nauczyło mnie to patrzenia na wysiłki drużyn z zupełnie nowej perspektywy. Jeśli zaś w przyszłym roku któraś z drużyn będzie poszukiwała zwiadowcy, to zgłaszam swą skromną kandydaturę.

A co do spotkania poflambergowego, to może w weekend ŁPGa, albo w jego okolicy? Kaimadzie załatwimy jakąś lektykę

Nie ma sprawy Ziele ;]

Chętnie na jakiś afterek się wybiorę, dajcie tylko znać kiedy (ten weekend odpada niestety).

A co do drużynek to ja również zaklepuję sobie zwiadowcę na przyszły rok.

Pragnę zauważyć, że jeśli wszyscy będą zwiadowcami to kto będzie w drużynie?

Swoją drogą, co oni ostatnio tacy popularni? Nie chce się pytsiom siedzieć w jednym składzie przez całe trzy dni

Powiem szczerze, że nawet jako eNPeC musiałam łazić w mini-drużynie, więc bycie zwiadowcą (albo, jeśli w drużynie nie znajdzie się miejsce, samotnym eNPeCem) byłoby dla mnie ciekawą odmianą. A poza tym na tegorocznej grze zauważyłam u siebie talent do wyciągania z ludzi cennych informacji. To co, komu przesłać CV?

Ja dwa lata z rzędu byłem wojownikiem-przydupasem, więc teraz chcę spróbować czegoś nowego.

Moze w ten piatek lub sobote jakis maly afterek? Nie wszyscy dadza rade wpasc do Gugi, a tak to mozna by sie milo spotkac ; )

17-18.09.2011 AFTERK (duży)

Count me in, ale maly tez mozna zrobic ; )

Powiem szczerze my szukamy ludzi, jakieś transfery by się przydały. Ale nauczeni tym flamem nie zamierzamy być miłą i potulną drużyną, odgrywającą rolę i dyskutującą o dupie bociana z enpecem przez 30 minut bo to fajna sprawa. Jasne odgrywanie jest ważne, ale jednak część enpeców jak mi po grze powiedziała - "szkoda, że nie zadałeś pytania czy nie mam czegoś co byś chciał" to po prostu padłem...
My do następnego flamu podchodzimy poważniej. Dopracować szyk którym wymietliśmy Cienie, wyekwipować się porządnie, zebrać idealny zestaw drużyny i heja banana szukamy Dakoitów. Aczkolwiek conajmniej 1 miejsce jest wolne, do tego może zmienimy jedną osobę.

i dobrze ci npce powiedzieli, tyle że chodziło o konkretne pytania, np ja mówiłem dużo o duchach lasu, tym że są owoce itp, ba, sugerowałem że wiem gdzie są, a jedna tylko drużyna zapytała się czy przypadkiem nie wiem gdzie dokładnie te owoce są...

Co Wy na to, żeby spotkać się łódzką ekipą w najbliższą sobotę w Extreme (czy gdzie tam chcecie) i sobie wszystko obgadać? Może udałoby się postawić piwo wszystkim twórcom Gry Głównej w komplecie.

Ja bym był chętny, ale nie dość, że nie mam nogi to jeszcze chory jestem... ale może mi się uda

Mnie w sobotę nie będzie niestety, ale przybijcie za mnie piątkę z twórcami GG.