4 edycja D&D
4 edycja D&D
OK co sądzicie na temat powyższy. Ktoś już grał. Ma jakieś wrażenia. Czy jeśli to d20 to od razu skazujemy na potępienie?
Grałem i prowadziłem - muszę powiedzieć jedno... Świetna gra taktyczna!
bardzo przemyślany system walki, super rozwiązana kwestia rozwoju - bardzo dobrze napisane podręczniki. Super rozwianie walki na kratkach - uwielbiam rysowanie mapek.
Trzeba zaznaczyć że jednak jest to D&D - idziesz gdzieś i tłuczesz potwory :P
Jeśli chcesz czegoś takiego - ta mechanika spełni Twoje oczekiwanie.
bardzo przemyślany system walki, super rozwiązana kwestia rozwoju - bardzo dobrze napisane podręczniki. Super rozwianie walki na kratkach - uwielbiam rysowanie mapek.
Trzeba zaznaczyć że jednak jest to D&D - idziesz gdzieś i tłuczesz potwory :P
Jeśli chcesz czegoś takiego - ta mechanika spełni Twoje oczekiwanie.
Też mi się wydawało że to takie szachy z supermocami
Ale przynajmniej ograniczono powergaming. Dzięki konieczności wymiany mocy za wyższych poziomach, nie ma już takich combosów featowych jak w 3.5.
Mój kosiarz z dwoma krótkimi mieczami na 8 poz był już strasznie przegięty, a im wyżej tym gorzej.
Ale przynajmniej ograniczono powergaming. Dzięki konieczności wymiany mocy za wyższych poziomach, nie ma już takich combosów featowych jak w 3.5.
Mój kosiarz z dwoma krótkimi mieczami na 8 poz był już strasznie przegięty, a im wyżej tym gorzej.
Ostatnio zmieniony 2009-05-12, 18:55 przez brathac, łącznie zmieniany 1 raz.
Jestem właśnie po sylwestrowym power gamingu. Ostatnie 3 dni rżneliśmy w nowe D&D.
DDki prowadziłem jako MG przez około 8 lat. Sięgałem do 2 edycji, większość 3 ed znam na pamięć. 4 ed to dla mnie mini battle z elementami rpg. Świetna na skirmishe ale nie na role play.
Tuż przed świętami dotarł do nas podręcznik Forgotten Realms 4ed. Po przeczytaniu stwierdzam, że większość zmian wyszła temu settingowi na dobre. Jednak na sesje wszyscy zgodnie stwierdzili, że będziemy trzymać się mechaniki 3.5
to tak tyle odemnie :)
pozdro!
DDki prowadziłem jako MG przez około 8 lat. Sięgałem do 2 edycji, większość 3 ed znam na pamięć. 4 ed to dla mnie mini battle z elementami rpg. Świetna na skirmishe ale nie na role play.
Tuż przed świętami dotarł do nas podręcznik Forgotten Realms 4ed. Po przeczytaniu stwierdzam, że większość zmian wyszła temu settingowi na dobre. Jednak na sesje wszyscy zgodnie stwierdzili, że będziemy trzymać się mechaniki 3.5
to tak tyle odemnie :)
pozdro!