Czego oczekujecie po systemie RPG

Pomoc naukowa

Dział z szeroko rozumianymi grami RPG

Moderatorzy:Avalanche, Elmo

Awatar użytkownika
Jaqob
Mieszczanin
Posty:430
Rejestracja:2008-06-05, 16:39
Lokalizacja:Łódź

Czego oczekujecie po systemie RPG

Post autor: Jaqob » 2009-03-04, 22:29

Moją pracą domową jest napisanie w jaki sposób odbiorca wpływa na produkt podczas jego tworzenia. Na dzisiejszej lekcji przez pół godziny wyjaśniałem sześciu laikom czym są gry fabularne. A później miałem wyjaśnić co by wpływało na moje decyzje gdybym sam tworzył grę fabularną. Teraz to co powiedziałem na 45 minutach lekcji mam przełożyć na kilkustronicowy tekst (łącznie z wyjaśnieniem czym są gry fabularne). Jako, że nie mam zbyt dużego doświadczenia w samej grze, a bliżej jest mi znana teoria niż praktyka, kieruję do was pytanie: "co oczekujecie po systemie RPG, co wam się podoba, a co nie w poszczególnych systemach. Mam nadzieję, że starzy wyjadacze mi pomogą.
Skobel: Spróbuj tego, nie powinno pomóc

Awatar użytkownika
Gambit
Mieszczanin
Posty:779
Rejestracja:2009-03-04, 21:37
Lokalizacja:Wrocław

Post autor: Gambit » 2009-03-04, 22:40

Czego oczekuję po systemie RPG? Trudne pytanie.

Przede wszystkim musi posiadać świat, który nie narzuca mi dziesięciu tysięcy nowych pojęć. Nie, żebym był jakimś ortodoksem, ale nie podobają mi się światy, w którym wszystkie zwierzęta noszą odrębne nazwy od tych które znam, lub, co śmieszniejsze, w ogólnie nie istnieją, a zamiast nich są jakieś... cosiki.

System powinien dawać możliwość gry dla początkujących i zaawansowanych graczy, względnie powinno być zaznaczone, do kogo gra jest przeznaczona.

Nie lubię kopii, lubię kiedy świat w jakiś sposób się wyróżnia, pokazuje, ze nie jest kolejnym systemem, który można bezrefleksyjnie wrzucić do paczki "fantasy", czy "s-f".

Mechanika powinna ułatwiać, a nie utrudniać grę. Trzeba pamiętać, że esencją systemów jest sama gra - szybka, płynna, bez liczenia ile kości mam wziąć do ręki, bo przecież tamten ma to i siamto, co znaczy, że muszę odjąć to i to.

System powinien dać w miarę spójny i logiczny obraz świata, oparcie wszystkiego na magii niczego nie wyjaśnia.

Jak coś mi przyjdzie do głowy to dodam :P

Awatar użytkownika
ThePiachu
Osadnik
Posty:185
Rejestracja:2009-01-08, 09:12
Lokalizacja:Łódź

Post autor: ThePiachu » 2009-03-05, 15:41

Każdy szuka w systemie jakiegoś odpowiadającego sobie klimatu, jedni lubią fantasy, inni s-f, inni co tam jeszcze innego. Mojemu znajomemu na przykład nie sprawdziły się Gasnące Słońca, ponieważ było tam za dużo wszystkiego, a to magia, a to technologia, a to mroczne wieki a to daleka przyszłość i wszystko w jednym.
Lubie systemy w których tworzenie postaci nie jest przypadkowe, gdzie nie jest się ograniczonym rzutami kości aby coś wyszło. Szczególnie podoba mi się wampir maskarada, tam możesz być plus minus każdym, a nie jakimś klerkiem poziomu 1.
No i mechanika podczas grania jest ważna. W GS co 20 rzut był pechowy, a porażki były też dość częste, nawet jak się było specem. W wampirze od razu się czuje, że jest się kimś, pech pada mniej więcej raz na kilka godzin grania a na swoich umiejętnościach można polegać.
Czuję odrazę do zabawy w mikroekonomie w niektórych systemach. Przykład z Neuroshimy - zdobyliśmy dużo mięsa na przygodzie, w mieście był głód i jak wróciliśmy to przez jakieś ponad pół godziny wybieraliśmy co sobie kupić za sprzęty itd.

Awatar użytkownika
Nurgling
Szlachcic
Posty:1171
Rejestracja:2008-09-25, 12:29
Lokalizacja:Łódź/Tomaszów Maz
Kontakt:

Post autor: Nurgling » 2009-03-05, 16:05

co oczekujecie po systemie RPG, co wam się podoba, a co nie w poszczególnych systemach. Mam nadzieję, że starzy wyjadacze mi pomogą
Za "starych' to ty w ucho oberwiesz. A drugi raz za to twoje ciągłe "bo ja mało umiem, mało grałem, jestem w tym nowy"

Pozwolisz ze na Twoje pytanie odpowiem w punktach:
Co oczekuję?
- Bogatego opisu świata w raz z opisami postaci kluczowych - nie ma jak opowiadać po sesji, że pomogło/przeszkodziło się X uratować/zniszczyć coś ważnego
- Dużej dowolności i różnorodności w tworzeniu postaci - bardzo lubię systemy, które posiadają wady i zalety
- Storylinii - lubię przygody mocno osadzone w czasie i przestrzeni - chcę pomiędzy sesjami dowiadywać się plotek z cesarstwa, zmian, epidemii, wojen itd.
- Odpowiedniego klimatu - nie lubię gdy idę na sesję i dostaję wymieszaną papkę - Gram w L5K - honor ponad wszystko, warhammer - chcę być świadom raka chaosu toczącego cesarstwo, D&D - chce uratować tą księżniczkę i dostać dużo złota (potem ją porwać i cześć ze złotem powtórzyć)
- chcę by system żył - miała fanów, dodatki, fanbooki itd.

Co mi się podoba a co nie w poszczególnych systemach... (wszystkich jakie znam... masakra - napisze o tych w które najwięcej grałem)

L5K + spełnia wszystkie w.w. wymagania - nie jest po polsku...
WH + świetny świat, klimat - mało graczy i mg umie wyjśc z konwencji hack and slash oraz beznadziejna (moim zdaniem mechanika)
Neuroschima + fany pomysł, dużo dodatków - mechanika...
Ostatnio zmieniony 2009-03-05, 16:06 przez Nurgling, łącznie zmieniany 2 razy.
Obrazek

Awatar użytkownika
Jaqob
Mieszczanin
Posty:430
Rejestracja:2008-06-05, 16:39
Lokalizacja:Łódź

Post autor: Jaqob » 2009-03-06, 07:16

Ale mechanika w sensie co? Nierealna? Niedopracowana? Zbyt skomplikowana?
Skobel: Spróbuj tego, nie powinno pomóc

NukeOn
Osadnik
Posty:224
Rejestracja:2008-07-24, 16:00
Lokalizacja:.-..-,---.,-..,--..-
Kontakt:

Post autor: NukeOn » 2009-03-06, 08:49

Po pierwsze nie ma RPG, które jest dla wszystkich. Szukasz luki rynkowej, więc określasz grupę docelową. To jej preferencje są najistotniejsze. W tym omencie zadałeś pytanie w stylu "jakie powinny być buty?". Więc odpowiem pytaniem "dla kogo?". Dla kobiet? Dla mężczyzn? Sportowe? Na imprezę?

Wszystkie odpowiedzi jakie uzyskasz będą zbyt ogólnikowe i idące we wszystkich kierunkach. To w praktyce dla Ciebie żadna odpowiedź. Widać to na przykładzie mechaniki. Ja lubię storytelling więc chcę prostej mechaniki wspierającej (podkreślam: wspierającej) tworzenie opowieści. Kolega jest gamistą i chciałby poziomów, sztuczek, atutów, comobosów. A tamten przy stole to symulacjonista... Aaaa zapomniałem o Pani Zosi co lubi gry indie...

Ja przede wszystkim oczekuję logicznego, jednorodnego (mechanika i opis świata sobie nie przeczą) systemu, ktory mnie zainteresuje sposobem gry, światem i zainspiruje moją wyobraźnię. Mało konkretne, prawda?

Awatar użytkownika
Nurgling
Szlachcic
Posty:1171
Rejestracja:2008-09-25, 12:29
Lokalizacja:Łódź/Tomaszów Maz
Kontakt:

Post autor: Nurgling » 2009-03-06, 10:23

Kuba - pic jest jeszcze jeden - tak naprawdę system jest mało ważny.

W RPG liczą się LUDZIE :P (tak ludzie - nie trolle - sorry Tial ;)

Jeśli masz dobrą ekipę to nawet słaby system, nudną przygoda, obłąkanego mg (tak źle obłąkanego - nie dobrze) nie są w stanie zepsuć ci przyjemności z grania.

Co do mechaniki - nie lubię rzutów procentowych. W neuro zaś kostki potrafią zepsuć test - beż względu jak jesteś dobry...
Obrazek

skobel
Arystokrata
Posty:1591
Rejestracja:2008-06-02, 22:15
Lokalizacja:Łódź

Post autor: skobel » 2009-03-06, 10:33

Dzięki NukeOn
od dwóch dni zastanawiałem się jak napisać Ci Kubo, że strzeliłeś sobie w stopę - Zuhar mnie chyba wyręczył. To wspaniale, że starasz się zafascynować równieśników Twoim hobby, jednak, o ile dobrze zrozumiałem zadanie przykład gier fabularnych był nieszczęśliwy.

Kubo, podręcznik nie jest w żaden sposób mierzalny oprócz skali gustów, no, chyba, że dczyjąś decyzję konsumencką determinuje ilość stron, albo nazwisko grafika. Wydanie - dopóki nie jest poza skalą normy- też moim zdaniem nie przekłada sie na ilość sprzedanych egzemplarzy.

No i najważniejsza dla ciebie rzecz: podręcznik nie możebyć postrzegany homogenicznie. Częstokroć podoba mi się w nim tylko fragment. I to w każdym podręczniku, za każdym razem może być to co innego. To co mi sie podoba nie decyduje, który podręcznik kupię, ale czy go kupię. Nie badam różnic miedzy podręcznikami, ale implementację, każdego z nich w mojej druzynie i ich celach. W skrócie kupujemy to, co jest najbliżej tego, w co chcemy grać.

Z powyższym postem pozwolę sie nie zgodzić w kwestii 'luki rynkowej'. Grasz- jesteś potencjalnym konsumentem produktu, nie grasz (w znaczeniu: 'nie czytujesz', 'nie kolekcjonjesz') - nie dzielisz tego rynku. Nie ma ludzi, którzy są na rynku a ich potrzeby nie są ekonomicznie zaspakajane. I tutaj tkwi sęk.

Aby nowy produkt zaistniał na rynku - wydawca musi stworzyć taką lukę - przekonać odbiorców, że dzięki jego podręcznikowi będziesz mógł grać w zupełnie nowy sposób de facto: opowiadać historie waluowane inną metodą. Podręcznik nie opowiada przygód. Opowiada je odbiorca. Czyli płacisz komuś za to, żebyś samemu mógł oceniać własne przygody jako bardziej wartościowe w danym kontekście czasu.

Jedyną korzyść, którą otrzymasz z podręcznika jest pożywka twojej wyobraźni- już raz przeżuta. Przetworzona. Nie mniej gorszym źródłem inspiracji może być książka, film, własne życie i obserwacja życia innych.

Jeśli czegoś oczekuję od podręcznika to konkretnego pomysłu na grę i mnóstwa smaczków - niech ktoś przeżuje to mocno i do samego końca.
Chętnie zagram sesję...
zgłoszenia mejlem.

ODPOWIEDZ