Forum S.M.F.

Świeża krew, jak miło. Zapraszmy serdecznie na sobotnie spotkania!

krew_na_scianie pisze:Świeża krew, jak miło. Zapraszmy serdecznie na sobotnie spotkania!

Zważywszy na to, kto mówi, jest to cytat co najmniej wieloznaczny :)

...ale oczywiście zapraszamy serdecznie :)

Nazywam się Michał, studiuję w Łodzi.

Wpadłem na SMF szukając łódzkiego forum o grach planszowych. Nie, nie gram jak na razie, ale chcę kupić Iluminati Deluxe i fajnie by było znaleźć szersze grono grających (w dwie osoby jest raczej nudno).

Jeśli chodzi o fantastykę to znam głównie klasyków, nie szukam nowości, nie gram też w RPGi. Pomożecie? ;)

Co można powiedzieć... Zapraszamy na zebrania :)

Cześć wszystkim!

Cześć, jako że 1 raz piszę coś tu na forum, to uznałem że wypadało by się przedstawić, zapoznać, czy coś :)

Także jestem Kuba, na początek chciałbym wszystkich powitać i zaznaczyć że w świecie Fantasy obracam się nie długo, ostatnio zacząłem czytać dużo książek, no i znajomi wciągnęli mnie w gry RPG, a jeżeli o te chodzi, to mam wyjątkowo małe doświadczenie, zagrałem 1 sesyjke Burning Whell'a i wkrótce pogram troche w Warhammera, także wiedza się pogłębi:)
Bardzo lubie czytać książki fantasy, ale granie w rpg'i też mi się spodobało, także zawsze będe chętny do gry, albo o dyskusji na temat książek, oczywiście jeżeli znajde czas :)
Może znajdzie sie okazja żeby wpaść też do łodzi i wspólnie pograć, bo mieszkam w Radomsku, czyli nie daleko. Musze sie jeszcze zapoznać z forum i ogólnie z cała stronka, jestem kompletnie zielony ;p

Edit:
Zapomniałem dodać że mam grono znajomych grających przez Vassal,a także do gry w tym programie będziemy chętni, pogadam z nimi to sie może na forum przyłączą :)

Pozdrawiam Makperson

Przeniosłem posta do odpowiedniego działu.
Cześć Makperson
Pozdrawiam Avalanche

Makperson pisze:
Edit:
Zapomniałem dodać że mam grono znajomych grających przez Vassal,a także do gry w tym programie będziemy chętni, pogadam z nimi to sie może na forum przyłączą :)

ooooo...a w co grają ci znajomi????

Ja na vassalu gram w Warhammera: Inwazję :P

Gambit pisze:Ja na vassalu gram w Warhammera: Inwazję :P

a face to face nikt nie gra w tygodniu w Inwazję? Bo mi karty (dopiero co kupione) płowieją już z bezczynności.

Witam:)

Na imię mi Patryk, latek mam już 20. Interesuje się informatyką (studiuje w Warszawie na WSTI) muzyką (metal i pochodne) książkami z gatunku: historyczne, dokumentalne, fantasy, i parę innych;p. Pracuje jako informatyk niższego szczebla w jednej z wielu firm zajmujących się szeroko pojętym internetem. Staram się udzielać społecznie (prowadzę stricte polityczną stronę na FB, tworzę stowarzyszenie, jestem członkiem partii). Nie oglądam telewizji (co może być dziwne;p) i 3/4 czasu poświęcam swojej narzeczonej (niedługo żonie:)). Pozostałą1/4 trawię na D&D. W RPG siedzę od bez mała 10 lat ( poczynając od młotka (tego bitewnego też) przez 7 th sea i własny twór pod nazwą Podbój Gwiazd , kończąc na D&D (edycja 3 oraz 3.5). Aktualnie kultywuje granie tylko w D&D aczkolwiek przydałaby mi się sesyjka w Siódme Morze. ;-)

O jeżu, 7th Sea... ponad rok to prowadziłem (oczywiście w wersji tradycyjnej, roll & keep, a nie te nędzne d20). Łezka się w oku kręci, najbardziej zarąbiste sesje, jakie pamiętam :)

Kraken? A czy to jest jadalne? :)

Wypuśćcie Krakena z klatki!

Enzeru pisze:Kraken? A czy to jest jadalne? :)

To taki klej...

Proszę nie offować Krakenem, niezależnie od tego czy mieszka w klatce, da się zjeść i czy po jedzeniu klei się mordka.

Posty zostawiam w ramach żartów i igraszek słownych na powitanie.

Witam.

Mam na imię Łukasz, lat 21 i widzę martwych ludzi. Poza tym studiuję informatykę 2 rok na Ftims. Pracuję "o ile można to tak nazwać" jako grafik 3D w 2 projektach gier komputerowych.
Zainteresowań mam wiele ale głównie skupiam się na grach, grafice i muzyce. W gry planszowe gram od dawna ale od dłuższego czasu ( od rozpoczęcia studiów) nie było z kim grać i moja kolekcja wygląda aktualnie nędznie ( Wiedzmin, Munchkin i poza planszówkowym stylem MTG). Grałem też co nieco w D&D i Warhammera ale nie wychodziły nam sesje ze względu na to, że nie mogliśmy wyrobić ze śmiechu w niektórych sytuacjach i epickie polowanie na smoka zmieniało się w leżenie na ziemi i brechtanie. Mam nadzieję uczęszczać na spotkania sobotnie tylko będę musiał najpierw znaleść położenie tego budynku co z moim poczuciem orentacji w terenie będzie problematycznę. Także do zobaczenia na którymś spotkaniu:)