Znaleziono 40 wyników
- 2013-04-17, 11:48
- Forum: Szukam
- Temat: Potrzebuje skorzystać ze starej wieży audio
- Odpowiedzi: 0
- Odsłony: 3953
Potrzebuje skorzystać ze starej wieży audio
Szukam gdziekolwiek jakiejś użytkowalnej starożytnej wieży audio w której można odtwarzać zarówno: - płyty kompaktowe CD - kasety magnetofonowe ( http://pl.wikipedia.org/wiki/Kaseta_magnetofonowa ) Oczywiście opcja przegrywania muzyki z płyty CD na kasetę magnetofonową wymagana. Chcę nagrać klimatyc...
- 2013-04-17, 11:31
- Forum: Konwenty
- Temat: Flamberg 2013
- Odpowiedzi: 28
- Odsłony: 15646
- 2013-04-15, 19:58
- Forum: Imprezy SMF
- Temat: Łódzki Akademicki Wieczór Gier - 25. października 2013
- Odpowiedzi: 45
- Odsłony: 48220
- 2013-03-27, 14:38
- Forum: Konwenty
- Temat: Pyrkon 2013 - nocleg w hostelu rezerwacja
- Odpowiedzi: 48
- Odsłony: 27007
- 2013-03-25, 23:58
- Forum: Konwenty
- Temat: Pyrkon 2013 - nocleg w hostelu rezerwacja
- Odpowiedzi: 48
- Odsłony: 27007
- 2013-03-25, 14:01
- Forum: Konwenty
- Temat: Grojkon 2013
- Odpowiedzi: 6
- Odsłony: 4344
- 2013-03-17, 21:08
- Forum: Konwenty
- Temat: Pyrkon 2013 - nocleg w hostelu rezerwacja
- Odpowiedzi: 48
- Odsłony: 27007
Podróżowanie do Poznania pociągiem nie jest tańsze. Nie zgodzę się - zależy dla kogo. 30zł w jedną stronę busem to 60zł w dwie. Normalnym pociągiem 33,3 zł w jedną stronę bez ulgi, z ulgą szkolną/studencką to tam będzie jakieś 17zł. Zakładając możliwość darmowej podróży powrotnej ... wychodzi 17zł ...
- 2013-03-17, 14:19
- Forum: Konwenty
- Temat: Pyrkon 2013 - nocleg w hostelu rezerwacja
- Odpowiedzi: 48
- Odsłony: 27007
Skoro to jedyny temat Pyrkonowy to tutaj napiszę, że z tego co dopytałem to sporo osób pojedzie pociągiem w piątek: 7:37-12:15 z Łódź Kaliska (raczej wezmę ze sobą Bang!). Prawdopodobnie podróż powrotna będzie za darmo z tą ich pieczątką z Pyrkonu... tylko nie wiem czy to musi być idealnie ta sama t...
Witam,
Mam na imię Szymon chociaż staram się ukrywać pod nickiem Tsumoso co w przeszłości było skracane do całkiem kompaktowego Tsu.
Raczej jeszcze nikt mnie nie będzie tu kojarzyć - okulary, długie włosy, jakaś forma zarostu na twarzy, skrajny introwertyk, na Porytkonie w pirackim kapeluszu, na Kapitularzu ostatnio jako szalony medyk w zakrwawionym kitlu (za moje wycinanie sobie serca i robienie z siebie idioty wygrałem nawet 1 miejsce w tych całych przebierankach).
Mam zamiar teraz kiedy się da powpadać na smerfowe spotkania i ŁDKi (i najlepiej wspólnie robić wypady na konwenty).
Z racji tego, że prawie całe dzieciństwo pechowo spędziłem na wsi (rodzice chcieli mieć domek na wsi, duh) z braku ludzi do grania w planszówki/larpy wychowałem się głównie na grach komputerowych, cRPGach, strategiach, grach ekonomicznych i czytaniu podręczników do D&D/Neuroshimy (w które nie miałem z kim grać, NIGDY). Okresowo no-life'owałem przy MMORPGach.
Teraz wreszcie mam z kim poplanszówkować, chętnie poznam jak najwięcej planszówek (mam swoich tylko kilka). Larpy też mnie interesują ale z racji bardziej ścisłego umysłu, żyłki "powergamera" i bycia introwertykiem (dobrym mówcą raczej nie jestem) preferuje raczej ładnie technicznie opracowane systemy gry. Generalnie w kwestiach larpów to jestem nowicjuszem i teoretykiem.
W ramach hobby lubię tworzyć gry/systemy gier/mechanikę (a przynajmniej zawsze chciałem mieć coś z tym wspólnego), moje skromne osiągnięcia na tym polu to np.:
KOMPUTEROWE:
- prosta gierka komputerowa: tekstowa rpg (potworki, wybór rasy, statystyki, grafika z literek, poruszanie się po świecie komendami, ekwipunek, exp, "graficznie" przedstawiona walka )
- prosta gierka komputerowa: graficzna rpg 2D (potworki, kolizje ze ścianami i potworkami, zaczątku EQ, błoto, lawa, poruszający się sam szczur, prosta grafika, obsługa klawiaturą, dźwięki, muzyczka... nieskończona, nadal się uczę)
PLANSZÓWKI:
- wiele małych projektów gier do grania na papierze (np. wczesne dzieciństwo = walki robotów gdzie się kupowało za punkty różne elementy, dorysowywało i walczyło z kolegą z ławki, np. turowe walki oddziałów na kratkowanym papierze, widok z góry, różne jednostki)
- większe projekty, plansze A3/A2, (np. gra planszowa stworzona dla 9latka która była symulacją "górnika", wielka plansza A2, ekwipunek, schodzenie pod ziemie znajdowanie złóż/skarbów/potworków i powrót do bazy)
- gra planszowa rpg-fantasy stworzona specjalnie do czegoś jakby mini-sesji dla dzieci... fabuła była o wydostaniu się z więzienia, zawalonych przejściach...nic jakoś specjalnie ambitnego
- własne rekonstrukcje gier gdzieś zobaczonych (np. okolice podstawówki i gry typu "Zgadnij Kto?" zrobione z pudełek po kalendarzykach adwentowych z czekoladkami )
- w ramach pracy inżynierskiej stworzyłem grę edukacyjną (trochę kiepską i nie testowaną, nie jestem aż tak z tego zadowolony )
INNE:
- bestiarusz stworzony gdy miałem może z ~~12 lat, własny świat fantasy-SF, planety, technologie, zupełnie niestandadrowe rasy, do tego był częściowo zrobiona mechanika i zasady gry, nawet funkcjonowanie ekonomii o_O (tak, inne dzieci skakały po ławkach i grały w piłkę nożną a ja kminiłem nad wzrostem populacji, sytuacją ekonomiczną i zużywaniem jedzenia w bazie-mieście umieszczonym na planecie posiadającej w większości "biom" typu "bardzo gęsta dżungla" i niezliczonymi dziwnymi gatunkami stworów)
- gra forumowa typu taktyczny-"turowy"-rpg (wybierało się klasę postaci, drużynę, zwykle 2vs2, 3vs3 - i co post w danym temacie się walczyło... było parę wersji i rozegrano kilka walk, nie było takie złe komuś to później pozwoliłem ulepszyć i on uprościł mechanikę i zrobił to bardziej sterowanym przez MG, gdzie moja pierwotna wizja była taka, że MG nawet nie był potrzebny, pilnowałem tylko, żeby nie oszukiwali )
- banalna gierka forumowa: "licytacyjna" której rozegraliśmy kilkadziesiąt partyjek, zawsze z nieco zmienionymi zasadami
- tworzyłem symulatory i pomoce w Excelu do różnych popularnych gierek przeglądarkowych, niektóre projekty to były całe w 100% sprawne symulatory walk (z setkoma zmiennymi, kilkoma arkuszami, ekwipunkiem, etc ) i de facto systemy walk danej gry offline
I pewnie znacznie więcej ale i tak za bardzo się rozpisałem
Obecnie chciałbym stworzyć, udoskonalić i testować dość poważną i rozbudowaną planszówkę - klimaty fantasy rpg, plansza z kafelek, sporo elementów, docelowy target: SMF ew. ludzie którzy daliby sobie radę też z czymś nieco bardziej zakręconym niż (w sumie prosta i nudnawa) Magia i Miecz.
Pozdrawiam, Tsu
Mam na imię Szymon chociaż staram się ukrywać pod nickiem Tsumoso co w przeszłości było skracane do całkiem kompaktowego Tsu.
Raczej jeszcze nikt mnie nie będzie tu kojarzyć - okulary, długie włosy, jakaś forma zarostu na twarzy, skrajny introwertyk, na Porytkonie w pirackim kapeluszu, na Kapitularzu ostatnio jako szalony medyk w zakrwawionym kitlu (za moje wycinanie sobie serca i robienie z siebie idioty wygrałem nawet 1 miejsce w tych całych przebierankach).
Mam zamiar teraz kiedy się da powpadać na smerfowe spotkania i ŁDKi (i najlepiej wspólnie robić wypady na konwenty).
Z racji tego, że prawie całe dzieciństwo pechowo spędziłem na wsi (rodzice chcieli mieć domek na wsi, duh) z braku ludzi do grania w planszówki/larpy wychowałem się głównie na grach komputerowych, cRPGach, strategiach, grach ekonomicznych i czytaniu podręczników do D&D/Neuroshimy (w które nie miałem z kim grać, NIGDY). Okresowo no-life'owałem przy MMORPGach.
Teraz wreszcie mam z kim poplanszówkować, chętnie poznam jak najwięcej planszówek (mam swoich tylko kilka). Larpy też mnie interesują ale z racji bardziej ścisłego umysłu, żyłki "powergamera" i bycia introwertykiem (dobrym mówcą raczej nie jestem) preferuje raczej ładnie technicznie opracowane systemy gry. Generalnie w kwestiach larpów to jestem nowicjuszem i teoretykiem.
W ramach hobby lubię tworzyć gry/systemy gier/mechanikę (a przynajmniej zawsze chciałem mieć coś z tym wspólnego), moje skromne osiągnięcia na tym polu to np.:
KOMPUTEROWE:
- prosta gierka komputerowa: tekstowa rpg (potworki, wybór rasy, statystyki, grafika z literek, poruszanie się po świecie komendami, ekwipunek, exp, "graficznie" przedstawiona walka )
- prosta gierka komputerowa: graficzna rpg 2D (potworki, kolizje ze ścianami i potworkami, zaczątku EQ, błoto, lawa, poruszający się sam szczur, prosta grafika, obsługa klawiaturą, dźwięki, muzyczka... nieskończona, nadal się uczę)
PLANSZÓWKI:
- wiele małych projektów gier do grania na papierze (np. wczesne dzieciństwo = walki robotów gdzie się kupowało za punkty różne elementy, dorysowywało i walczyło z kolegą z ławki, np. turowe walki oddziałów na kratkowanym papierze, widok z góry, różne jednostki)
- większe projekty, plansze A3/A2, (np. gra planszowa stworzona dla 9latka która była symulacją "górnika", wielka plansza A2, ekwipunek, schodzenie pod ziemie znajdowanie złóż/skarbów/potworków i powrót do bazy)
- gra planszowa rpg-fantasy stworzona specjalnie do czegoś jakby mini-sesji dla dzieci... fabuła była o wydostaniu się z więzienia, zawalonych przejściach...nic jakoś specjalnie ambitnego
- własne rekonstrukcje gier gdzieś zobaczonych (np. okolice podstawówki i gry typu "Zgadnij Kto?" zrobione z pudełek po kalendarzykach adwentowych z czekoladkami )
- w ramach pracy inżynierskiej stworzyłem grę edukacyjną (trochę kiepską i nie testowaną, nie jestem aż tak z tego zadowolony )
INNE:
- bestiarusz stworzony gdy miałem może z ~~12 lat, własny świat fantasy-SF, planety, technologie, zupełnie niestandadrowe rasy, do tego był częściowo zrobiona mechanika i zasady gry, nawet funkcjonowanie ekonomii o_O (tak, inne dzieci skakały po ławkach i grały w piłkę nożną a ja kminiłem nad wzrostem populacji, sytuacją ekonomiczną i zużywaniem jedzenia w bazie-mieście umieszczonym na planecie posiadającej w większości "biom" typu "bardzo gęsta dżungla" i niezliczonymi dziwnymi gatunkami stworów)
- gra forumowa typu taktyczny-"turowy"-rpg (wybierało się klasę postaci, drużynę, zwykle 2vs2, 3vs3 - i co post w danym temacie się walczyło... było parę wersji i rozegrano kilka walk, nie było takie złe komuś to później pozwoliłem ulepszyć i on uprościł mechanikę i zrobił to bardziej sterowanym przez MG, gdzie moja pierwotna wizja była taka, że MG nawet nie był potrzebny, pilnowałem tylko, żeby nie oszukiwali )
- banalna gierka forumowa: "licytacyjna" której rozegraliśmy kilkadziesiąt partyjek, zawsze z nieco zmienionymi zasadami
- tworzyłem symulatory i pomoce w Excelu do różnych popularnych gierek przeglądarkowych, niektóre projekty to były całe w 100% sprawne symulatory walk (z setkoma zmiennymi, kilkoma arkuszami, ekwipunkiem, etc ) i de facto systemy walk danej gry offline
I pewnie znacznie więcej ale i tak za bardzo się rozpisałem
Obecnie chciałbym stworzyć, udoskonalić i testować dość poważną i rozbudowaną planszówkę - klimaty fantasy rpg, plansza z kafelek, sporo elementów, docelowy target: SMF ew. ludzie którzy daliby sobie radę też z czymś nieco bardziej zakręconym niż (w sumie prosta i nudnawa) Magia i Miecz.
Pozdrawiam, Tsu